Chyba żadna z nas nie ma wątpliwości, że warto pokazywać świat maluchom. Tak naprawdę warto to robić już od najmłodszych miesięcy (jeśli tylko rodzice czują się w tej sytuacji komfortowo), bo nie ma lepszego kompana do podróżowania, niż dużo śpiący maluch, dla którego jedzenie mama ma ciągle przy sobie :) Im wcześniej zaczniemy, tym łatwiej maluszki dostosują się do różnorakich warunków, tym będą bardziej otwarte na świat i jego różnorodność.
Czym podróżować?
Wszystko zależy od tego, co sprawia radość rodzicom. Jeśli lubią rower, to przyczepka rowerowa dla dzieciaków sprawdzi się idealnie. Jeśli lubią góry, to warto przetestować nosidło. Jeśli lubią samochód, maluchy też zaakceptują tę formę wypraw. Jeśli chcą polecieć samolotem, nie ma nic niemożliwego. Hotel, namiot, wynajęty domek - dziecko ze swoją łatwością aklimatyzacji poradzi sobie wszędzie. To tylko od ras, rodziców, zależy, na ile będziemy chętni i elastyczni, żeby trochę zaryzykować i spróbować :)
Tak więc pakujmy siebie i dzieciaki i jedźmy! Nie bójmy się próbować, bo wszędzie żyją ludzie i wszędzie są dzieci. Warto im tę różnorodność pokazać...