W naszych Konstytucjach czytamy między innymi: "Matka Kościoła, przez macierzyńskie wstawiennictwo, jest obecna przy tych wszystkich, którzy zaangażowani w misję apostolską pracując nad odrodzeniem ludzi"[24].
Niemal od początku samodzielnej, bo opartej o własny kościół i klasztor, działalności duszpasterskiej sercanów towarzyszył płaszowski wizerunek[25]. Jego intronizacja wpisuje się w szczególny moment trudnych początków. Warto zauważyć, że 60 lat później, dokładnie 5 maja 1991 roku nastąpiła koronacja koronami biskupimi łaskami słynącego obrazu Matki Bożej z Dzieciątkiem z Płaszowa, dokonana przez metropolitę krakowskiego kard. Franciszka Macharskiego, w ten sposób niejako otwierając nowy rozdział działalności sercanów: już w Polsce - po przezwyciężeniu czasów komunistycznych - w której otwierały się nowe perspektywy, zwłaszcza w tym, co dotyczyło możliwości nowych zaangażowań. Ówczesny prowincjał - ks. Kazimierz Sławiński w dniu koronacji wypowiedział takie oto słowa: "Ona [Maryja] przecież zna wszystkie bóle i nadzieje ludzkości, z macierzyńską troską dostrzega stale walkę dobra ze złem, pomiędzy światłem i ciemnością, jaka znamionuje współczesny świat, jaka znamionuje naszą polską, dzisiejszą rzeczywistość: pełną nadziei, ale też wielkich niewiadomych, próbująca powstać z marazmu spowodowanego straszliwymi doświadczeniami ostatnich dziesiątków lat, a równocześnie jak nigdy narażoną na niebezpieczeństwa, u korzeni których często leży skażone pojęcie i przeżywanie wolności rozumianej nie jako zdolność do realizowania prawdziwego zamysłu Bożego wobec nas, ale jako autonomiczna siła, utwierdzająca w dążeniu do osiągnięcia własnego egoistycznego dobra, nierzadko przeciw innym"[26].