Okres jesienno-zimowy bardzo mocno kojarzy się z katarem, kaszlem, gorączką i wszelkiej maści przeziębieniami i wirusami. Jest zmorą większości rodziców małych dzieci. Próbowałyśmy oswoić nieco temat naturalnego wzmacniania organizmu, bo jak to mówią: lepiej zapobiegać niż leczyć :) W tym okresie musimy przede wszystkim zadbać o jak największą ilość witaminy C u naszych maluchów - podsuwać owoce w ilości hurtowej, warto pokusić się też o suplementację, żeby tej witaminy faktycznie nie zabrakło w tym chorobowym okresie.
No i wzorem naszych mam i babć warto pielęgnować naturalne metody walki z bakteriami i wirusami, używając naturalnych antybiotyków w postaci czosnku, cebuli, cytryny, soku z malin czy czarnego bzu. Pamiętajmy też, że organizm sam musi trochę powalczyć, nie przeszkadzajmy mu od razu biegnąc do apteki i próbując zbijać nawet najmniejszą gorączkę. No i nie przegrzewajmy naszych dzieci - stosujmy zasadę: nie ma złej pogody do przebywania na zewnątrz, są tylko złe ubrania :) Zdrowia dla nas wszystkich i byle do wiosny! :)