Niektóre z mam pierwszy raz zetknęły się z tą techniką. Dopytywały o szczegóły oraz użyte materiały. Okazuje się bowiem, że nie jest ona wcale taka trudna, skoro udało nam się wykonać ozdoby mimo biegających wokół dzieci. Wprawdzie większość mam wyjeżdża w święta do rodziny, własnoręcznie robione dekoracje można komuś podarować, ozdobić nimi stół wielkanocny czy koszyczek ze święconką. A już niedługo zasiądziemy z naszymi dziećmi przy dekorowaniu pisanek. Może nie będą tak ładne jak te zrobione dzisiaj przez nas dzisiaj, ale za to będą na pewno zrobione z sercem.