Nasza parafia, jak wiele innych na terenie Krakowa czy Archidiecezji, miała wielkie szczęście gościć przyszłego papieża Jana Pawła II. Najpierw biskup a później kardynał Karol Wojtyła bywał u nas wielokrotnie. W Kronice parafialnej pod datą 24. 10. 1959 r. zapisano:" W sobotę Ks. Biskup Karol Wojtyła udzielił Sakramentu Bierzmowania 285 osobom, młodzieży szkolnej i dorosłym. (...) Był to pierwszy kontakt oficjalny z parafianami Płaszowa i powiedział - nie ostatni". Wtedy nikt z tych młodych ludzi nie przypuszczał kim w przyszłości będzie ten człowiek, który czyni na ich czołach znak krzyża, wzywając Ducha Świętego. Po latach to wydarzenie nabrało wyjątkowego znaczenia.
Natomiast jedna z ostatnich wizyt kard. Karola Wojtyły w naszym kościele miała miejsce początkiem czerwca 1978 r. Wtedy to Pasterz Archidiecezji przewodniczył uroczystościom jubileuszowym 50-lecia istnienia Sercanów w Polsce. Z tego częstego nawiedzania płaszowskiej parafii przez kard. Wojtyłę pozostały nie tylko liczne fotografie czy wzmianki w Księgach parafialnych ale przede wszystkim żywa pamięć w sercach wiernych.
Jednak wydarzeniem ze wszech miar godnym podkreślenia jest skierowanie, przez ks. bpa Karola Wojtyłę uwagi wiernych na obraz Macierzyństwa NMP. Mimo, że obraz znajdujący się od lat w Płaszowskim kościele uchodził za cudowny, nie cieszył się jakimś szczególnym kultem. Zainicjował to dopiero młody (wtenczas - 40 letni) biskup pomocniczy. To on dostrzegł majestat i dobroć Maryi zawarte w tym pięknym obrazie. Być może było to związane z jakim przeżyciem czy wspomnieniem z lat dziecięcych (postacią zmarłej matki - przyp. red.). To pozostanie na zawsze tajemnicą. Jest faktem, że ów młody biskup wyszedł z inicjatywą wprowadzenia w naszej parafii drugorzędnego odpustu, ku czci Macierzyństwa Matki Bożej.
Sięgnijmy i tym razem do Kroniki parafialnej. "W tym roku [1960 - uzup. red.] został wprowadzony drugi odpust parafialny. Jest on przywiązany do obrazu MB Płaszowskiej. Obchodzony będzie 11-go października lub w niedzielę następną po 11 października. W tym roku pierwszy raz odbył się w niedzielę 16-go października. [Ta data < 16. X > powtórzy się za 18 lat, wywołując nieopisaną falę radości - dod. red.]. Sumę odpustową odprawił i kazanie wygłosił ks. bp. Karol Wojtyła oraz poświęcił nową monstrancję ku czci Matki Bożej, którą ufundowali parafianie. (...) Odpust ten wypadł bardzo uroczyście." W taki oto sposób nasza świątynia stawała się sanktuarium maryjnym. Nie zachowało się z tego czasu wiele pamiątek, bowiem nikt nie przypuszczał, że ten biskup zostanie papieżem.
Wiemy już, że przed obrazem Matki Bożej Płaszowskiej modlił się późniejszy papież Jan Paweł II. Na tym jednak nie koniec. Gdy w 1999 r. podczas pielgrzymki do Ojczyzny, poproszono Ojca św. o poświecenie kopii obrazu Matki Bożej Płaszowskiej (do Seminarium Księży Sercanów w Stadnikach), ten niespodziewanie wyraził życzenie otrzymania podobnego obrazu. Z wielką radością spełniono tę prośba i kopia obrazu Matki Bożej Płaszowskiej przekroczyła już nie tylko granice parafii ale Polski a nawet Watykanu. Przekazanie obrazu Janowi Pawłowi II zbiegło się z 40 rocznicą wprowadzenia odpustu w Krakowie - Płaszowie, czego w 1960 roku dokonał osobiście biskup Karol Wojtyła - późniejszy papież.
Ufamy, że Jan Paweł II, który przyczynił się do rozsławienia Bogurodzicy, w Płaszowskim Wizerunku, teraz cieszy się razem z Nią w niebie a pewno i oręduje za nami.
Na zdjęciach przekazanie obrazu Ojcu św. przez ks. Bernarda Kulińskiego SCJ i ks. Sławomira Knopika SCJ