Drużyna księży była wzmocniona księżmi z innych parafii, a dodatkowo wsparli ich też sami parafianie. Drużyna parafian nie miała problemów ze skompletowaniem składu, więc mecz mógł się odbyć. Po ambitnej walce, księża wygrali ten mecz, ale co ważniejsze, nie było potrzeby pomocy medycznej, czego księża się najbardziej obawiali. W trakcie festynu była możliwość zjeść przyniesione przez parafian ciasta, skosztować pysznej kiełbasy z grilla przyrządzanej przez Mężczyzn św. Józefa. O atrakcje dbał również wodzirej prowadzący ten festyn, angażując rodziny w różne zabawy. Na koniec festynu miało miejsce losowanie nagród w zabawie fantowej.